Drodzy moi, byłam dziś u P. Dyrektora, który powiedział, że jeżeli tylko będzie ładna pogoda w poniedziałek, to oczywiście, on wyraża zgodę swą i możemy udać się do Ogrodu Botanicznego. Dlatego jak rano wstaniecie w poniedziałek i stwierdzicie, że nie zapowiada się na ani całodzienne ani przelotne opady, to nie musicie brać geografii ani polskiego.
Jeżeli już to wychodzimy na drugiej majcy.
Problemem jest tylko fakt, że nie miałam jak poinformować Pilar, bo po rozmowie z Dyrektorem już jej nie było.

Tak kochanie, ale Pilar jest głupia i powie nam w poniedziałek, że nigdzie nie idziemy, bo jej w piątek nie powiedzieliśmy... Jak ja kocham tego relikta :heart::zdziwiony:

oby tak nie bylo bo tym razem dyrektor wywiesi zastepstwa ale Pilar powie nam ze nigdzie nie idziemy!!  Ja nie chce lekcji w poniedzialek~!!

Tym bardziej, że mamy z Kubasem... Żalowo :|

Z Kutasem :) no ale przeciez mowilismy pilar ze idziemy tylko do dyra trzeba isc wiec powiemy ze jej nie bylo i ze idziemy tylko trzeba to zrobic od razu z rana o 7.30 jej powiedziec jak tylko przyjdziemy

Ja tam szczerze w to wątpię, że się uda... Przecież ona jest za GŁUPIA!

Uczymy się wszyscy "BiiijOOlogjjjii" :zdziwiony:

dobrze by było żeby to wyjście się udało! bo niektórzy mają pisać spr z geografii :D i teraz nie wiadomo czy będą czy nie.


kocham biologieeee
i jeszcze bardziej geografie!!!

Skończy się na tym, że będziemy siedzieć w szkole, ja wam mówię :wkurzony:

Jednak sie udalo!!!! :D

A skoro się udało, to niechże ktoś miły i uczynny zeskanuje mi notatki z tego co Pilar nawijała!
BŁAGAM, mogę nawet ponosić tą osobę na rękach i wylizać jej stopy!

taaa tylko kto notowal? szajn? :D prosze was :) ale na szczescie nie trzeba pisac sprawozdania

ja

marek nie pierdol. ty sie zabawiales z sygnetem caly czas.

bez imion. przykro mi że woli bawić się ze mną i z sir xobo niż z tobą hohoh beka w chuj

wiesz czemu mi przykro? bo jestes przewidywalny w chuj i wiedzialam ze to napiszesz!

wiem, zrobiłem to specjalnie